Kretowiny - jez. Narie 1997

11 lipca 1997 roku wyruszyliśmy z Krakowa w czteroosobowym składzie. Na wieczór byliśmy już na miejscu - w Kretowinach. Zatrzymaliśmy się w ośrodku wypoczynkowym Warszawskiej Wytworni Surowic i Szczepionek. Na miejscu dowiedzieliśmy się ze na teren ośrodka ma przyjechać klub płetwonurków wiec mięliśmy nadzieje ze nie będzie problemu z nabijaniem butli. Na pierwsze nurkowanie butle mięliśmy jeszcze nabite w Krakowie wiec na drugi dzień. po przyjeździe daliśmy nura w jeziorze Narie. Woda była czysta około 4 metry przejrzystości. Flora okazała się marna ale całokształt poprawiała fauna. Miałem także namiary od kolegi z Internetu który miał przebywać na obozie po drugiej stronie jeziora. Był to obóz stacjonarny klubu płetwonurków z Lublina koledzy z Lublina okazali się bardzo koleżeńscy nabili nam butle i wskazali miejsca godne obnurkowania. Już drugiego dnia dołączył do nas jeszcze jeden kolega niestety musiał nas zostawić bo jechał na obóz instruktorski do Jastarni. Tak wiec każdy dzień. był podobny do przedniego wstawaliśmy koło 10.00 jedliśmy, jak było powietrze to nurkowaliśmy, znowu jedliśmy, a wieczorem balowaliśmy na dyskotece gdzie poznaliśmy wiele ludzi z rożnych stron Polski. W przed ostatni dzień zaplanowaliśmy nurkowanie w jeziorze Wuksniki w miejscowości Mysłaki i było to najciekawsze nurkowanie z wszystkich woda była super przejrzysta - pomimo zakwitu z głębokości 7 metrów było widać lustro wody. Każdego dnia robiłem podsumowanie minionego dnia i wszystkie dni okazały się udane. Cały wyjazd uważam za udany zarówno pod względem nurkowym jak i imprezowo-rekreacyjnym i mam nadzieje znowu tam pojechać.


DANE DODATKOWE:
dojazd w miarę prosty należy kierować się na Olsztyn, odbić na Morąg i tam już są strzałki na Kretowiny ewentualnie pociągiem do Olsztyna , dalej do Morąga, z Morąga do Żabiego Rogu a z stąd autobusem do Kretowin.
Jezioro Narie głębokość max 44 metry, Jezioro Wuksniki głębokość max 68 metrów (aby dojechać nad Jez. Wuksniki należy kierować się do miejscowości Mysłaki to jest jakieś 25 kilometrów od Kretowin)